Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dom, w którym najważniejsza jest miłość, działa już 25 lat

Agnieszka Nigbor-Chmura
Izabela Marondel opowiada o trudnej pracy pedagoga, byciu rodzicem na dwa etaty i niezwykłym domu.

Jest Pani dyrektorką Domu Rehabilitacyjno-Opiekuńczego Caritas, pedagogiem, ale zdarzało się, że była członkiem firmy transportowej, murarzem-tynkarzem, dekoratorem wnętrz...

(Śmiech) To prawda. Po prostu w miarę potrzeb. Zaczęłam pracę, gdy dom był ostoją głównie dla dzieci z porażeniem mózgowym i mieścił się w przekazanym przez prywatne osoby budynku. Od pierwszych dni pracy wpadłam w wir przeprowadzki do budynku po dawnym żłobku przy ul. Konopnickiej, który diecezjalny Caritas kupił, by stworzyć większy ośrodek.

I tak od początku z kielnią i zaprawą w ręce? Przecież najpierw budynek był remontowany, a potem rozbudowywany...

Tak. W 2000 roku staliśmy się domem, w którym powstało przedszkole, szkoła podstawowa i warsztaty. Postawiliśmy wówczas na rozwój, naukę samodzielności i rehabilitację.

Determinantą były potrzeby Waszych podopiecznych?

Oczywiście. Każde wymaga przecież innej rehabilitacji, uwarunkowanej osobistymi dysfunkcjami słuchu, wzroku czy też narządu ruchu.

Czytaj więcej w najnowszym numerze Gazety Gorlickiej+
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto