Ponad trzy miesiące od uruchomienia akcji są. Dziesięć nowiutkich respiratorów. Osiem stacjonarnych, dwa przenośne. Na te pierwsze udało nam się zebrać środki ze zbiórki publicznej i zrzutki.pl, te mobilne kupiła międzyzakładowa komisja NSZZ Solidarność Glinik w Gorlicach.
Swoją cegiełkę 55 tys. zł do tego dzieła pierwszy dołożył Janusz Pietrucha, właściciel Rodzinnej Piekarni Weronica, która na gorlickim rynku działa już od 25 lat. Na konto fundacji w ramach naszej zbiórki trafiło 60 tys. złotych od Adfors, gorlickiego oddziału Saint-Gobain HPM Polska Sp. z o.o. 55 tys. wpłacił Edward Miarecki z Szymbarku. Po tyle samo firma Empol z Tylmanowej, parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gorlicach - jako dar od księży całego dekanatu gorlickiego. Równie hojnie do naszego apelu podeszły gminy: Moszczenica wpłaciła 55000 zł, Bobowa - 12000 zł, Ropa - 20000 zł. Polski Związek Łowiecki na konto akcji przekazał 12000 zł. Jak zawsze podczas organizowania naszych akcji mogliśmy liczyć na udział banków. Bank Spółdzielczy w Bieczu wsparł nas 55000 zł, a Bank Spółdzielczy w Gorlicach 10000 złotych. Do tego trzeba doliczyć 41 639 złotych, które udało się zgromadzić z wpłat na zrzutka.pl
Dwa pierwsze, przenośne respiratory, warte 50 tys. złotych w ramach naszej akcji wsparcia gorlickiego szpitala w walce z koronawirusem trafiły do lecznicy na początku czerwca. Wtedy nowoczesną i tak potrzebną aparaturę przekazali przedstawiciele międzyzakładowej komisji NSZZ Solidarność Glinik w Gorlicach z Markiem Bugno na czele.
Do tej pory w gorlickiej lecznicy działało 17 respiratorów. Teraz będzie ich 27.
- Nikt nie wie, jaka będzie przyszłość, ale teraz możemy czuć się przygotowani na najgorsze – podkreśla Marian Świerz, dyrektor gorlickiej lecznicy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?