Do nowego cmentarza jeszcze daleka droga. Na stary jeszcze jest trochę miejsca

By myśleć o rozpoczęciu budowy nowego cmentarza przy Dukielskiej, trzeba poczekać na zjazd z drogi wojewódzkiej nr 993. Konieczna jest tam budowa skrzyżowania.

- Budowa tego skrzyżowania została podzielona na dwa etapy - informuje Łukasz Bałajewicz, wiceburmistrz Gorlic. - Pierwszy został już zrealizowany i mamy zapewnienie, że drugi, w którego czasie zostanie przeprowadzona konieczna przebudowa skrzyżowania, będzie w tym roku - dopowiada.
Projekt nowego cmentarza zakłada budowę kaplicy, domu pogrzebowego z kostnicą. Zagospodarowany zostanie również teren przed wspomnianymi obiektami tak, by kondukt mógł dotrzeć na miejsce pochówku. Od głównej alei odchodziły będą boczne. Wyznaczone zostaną oczywiście pola grzebalne dla tradycyjnych pochówków, gdy do ziemi składa się trumnę, ale też takie, gdy składana jest urna. Jeśli ktoś będzie miał życzenie, do wyboru będzie też kolumbarium.

Tymczasem gorliczanie nadal w swoją ostatnią drogę udają się na stary cmentarz komunalny. Już kilka lat temu mówiło się, że miejsca na nim praktycznie nie ma.
- Staramy się tak gospodarować przestrzenią, by miejsc nie brakowało – mówi Wojciech Drzymała, dyrektor Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych w Gorlicach, zarządcy cmentarza.
W ciągu ostatniego roku na cmentarzu komunalnym wykonano tak naprawdę około 30 nowych mogił.
- W tej chwili mamy 21 gotowych piwniczek - mówi dyrektor. - Do dyspozycji są też miejsca na urny i oczywiście kolumbarium - dopowiada.
Roczne „zapotrzebowanie” w Gorlicach to około 130 miejsc. Nie wszystkie muszą być nowe, nadal odbywają się przecież pochówki na cmentarzu parafialnym, również na cmentarzu komunalnym zmarli trafiają do istniejących już mogił.
Nie zmienia to jednak faktu, że nowy cmentarz w Gorlicach musi powstać.
- Nadal zakładamy, że nowa miejska nekropolia powstanie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego - mówi Łukasz Bałajewicz. - Miasto nie jest w stanie samo podołać takiemu zadaniu. Oczywiście w tej chwili trudno powiedzieć, jak to czy znajdzie się inwestor chcący wyłożyć na długoterminową inwestycję miliony złotych – dopowiada.
Gdy ruszą prace, inwestycja będzie realizowana etapami, bo nie ma potrzebny, by zagospodarowywać od razu cały teren. Kolejne alejki, groby będą wykonywane na bieżąco.

Partnerstwo publiczno-prywatne, w skrócie PPP, to współpraca pomiędzy jednostkami administracji rządowej i samorządowej (administracji publicznej) a podmiotami prywatnymi w sferze usług publicznych. Partnerstwo obejmować może takie dziedziny jak na przykład budownictwo mieszkań na wynajem, centra sportowo-rekreacyjne, parkingi, szkoły, siedziby władz publicznych czy gospodarkę komunalną, w tym prowadzenie cmentarzy, ale również budowę dróg i autostrad, portów czy lotnisk. PPP to przedsięwzięcia realizowane na podstawie umowy długoterminowej, zawartej pomiędzy podmiotem publicznym a podmiotem prywatnym, której celem jest stworzenie składników infrastruktury, umożliwiającej świadczenie usług o charakterze publicznym. PPP nie jest więc prywatyzacją działań władzy publicznej.