Czwarte miejsce w kraju, ale pozostał niedosyt. Piłkarki Trójeczki na mistrzostwach kraju

Nasze piłkarki odniosły sukces, zdobywając czwarte miejsce, ale wróciły z mistrzostw załamane.

- Pod względem fizycznym zespół przygotowany był bardzo dobrze, ponieważ cały czas ciężko pracujemy, żeby być w dobrej formie wiosną. Jeżeli chodzi o specjalistyczne treningi futsalowe, to było ich bardzo mało. Rozgrywki na hali to dla nas dodatkowe wyzwanie, do którego podchodzimy bardzo profesjonalnie, ale priorytetem jest trawa. Los przydzielił nas do bardzo wyrównanej i mocnej grupy I. Naszymi rywalami były drużyny Football Wizards (wygrana 6:3), SMS Łódź (remis 3:3) i Ślęza Wrocław (remis 1:1). Udało się nam zajęć pierwsze miejsce, choć w meczu ze Ślęzą Wrocław na cztery minuty przed końcem meczu przegrywaliśmy 0:1 i byliśmy poza turniejem - komentuje Wojciech Mróz, trener naszych piłkarek.

Na Mistrzostwach Polski nie było łatwych spotkań, poziom był bardzo wyrównany i wszystkie drużyny walczyły w każdym meczu z całych sił. Po przejściu eliminacji UKS 3 Staszkówka Jelna w ćwierćfinale trafiła na drużynę Beniaminka Krosno Girl, odnosząc zwycięstwo 7:3.

- W meczu półfinałowym Trójeczka zagrała z gospodyniami turnieju drużyną Wierzbowianki Wierzbno. Mecz był bardzo dramatyczny, ale ostatecznie w rzutach karnych zwycięstwo odniosły zawodniczki z Wierzbna. Rzadko to robię, ale tym razem muszę odnieść się do sędziowania w tym meczu. Trzy skrajnie kontrowersyjne decyzje teamu sędziowskiego pozbawiły nas pewnego zwycięstwa w tym meczu. Tak więc pozostał nam mecz o trzecie miejsce tym razem z drużyną Ząbkowi Ząbki, która przegrała swój półfinał z GKS Katowice. Mecz o trzecie miejsce zakończył się wygraną zespołu z Mazowsza 6:5,a nam pozostało 4 miejsce w Polsce - informuje trener Mróz.

W naszej drużynie zagrały: Paulina Piksa, Anita Romuzga, Wiktoria Dudka, Anna Grybel, Jessica Korzeniowska, Kamila Lichoń, Kamila Kumor, Natalia Golonka, Natalia Duda, Wiktoria Kalinowska, Weronika Kaim, Weronika Czech i Kinga Hebda.

Trenerzy Wojciech Mróz i Adrian Kuźma.

- Poziom mistrzostw był bardzo wysoki i wyrównany. Myślę, że nawet osiem zespołów mogło zdobyć złoty medal. Dziewczyny po turnieju były załamane, dla nich czwarte miejsce wywalczone w takich okolicznościach to porażka. Kontrolowaliśmy mecz półfinałowy, prowadząc dwa do zera. Strzeliliśmy nawet trzecią bramkę i przez dziwne decyzje sędziowskie gospodyniom udało się odwrócić losy spotkania - podkreśla ze smutkiem trener Wojciech Mróz.

Najwięcej bramek dla naszej drużyny zdobyły Wiktoria Dudka, Anita Romuzga i Paulina Piksa. Wiktoria Dudka znalazła się też w gronie najlepszych strzelczyń mistrzostw. Z ośmioma golami zdobyła drugie miejsce.

Nasze piłkarki broniły złotego medalu z ubiegłego roku. Trójeczki wywalczyły ten tytuł w Głogówku, wygrywając 6:1 z drużyną SWD Wodzisław Śląski. Warto wspomnieć, że dzięki sukcesowi odniesionemu podczas ostatnich rozgrywek zespół nie musiał brać udziału w eliminacjach do tegorocznego turnieju finałowego.

W 2019 roku Trójeczka również stanęła na podium zdobywając brązowe medale.