Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcieli wyłudzić pieniądze „pomagając” staruszkom z gorlickiego DPS-u

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Do DPS przy Michalusa zgłosiły się trzy osoby, które chcąc potwierdzić rzetelność ludzi zbierających pieniądze na rzecz domu, dowiedziały się, że żadna zbiórka nie jest prowadzona.
Do DPS przy Michalusa zgłosiły się trzy osoby, które chcąc potwierdzić rzetelność ludzi zbierających pieniądze na rzecz domu, dowiedziały się, że żadna zbiórka nie jest prowadzona. Lech Klimek
Wierzyć się nie chce, do czego mogą posunąć się osoby, chcące zdobyć łatwą gotówkę. Rzekomo trudny los staruszków w lokalnym Domu Pomocy Społecznej przy ul. Michalusa w Gorlicach miał być dla potencjalnych darczyńców wyciskaczem łez, powodem wzruszeń, a tym samym argumentem do wsparcia domu, w którym schorowanym starcom przyszło spędzać jesień życia. Dla organizatorów „szlachetnej” pomocy, dom miał stać się źródłem zarobku. Ile osób dało się oszukać i wpłaciło pieniądze - nie wiadomo. Do DPS przy Michalusa zgłosiły się natomiast trzy osoby, które chcąc potwierdzić rzetelność ludzi zbierających pieniądze na rzecz domu, dowiedziały się, że żadna zbiórka nie jest prowadzona.

Policja podaje, że do tej pory do domu opieki przy ulicy Michalusa w Gorlicach zgłosiło się trzech przedsiębiorców, którzy chcieli potwierdzić, czy placówka zbiera pieniądze. Już po policyjnym ostrzeżeniu i apelu, do komendy zadzwoniła kolejna, którą próbowano oszukać.

- Ile osób dało się naciągnąć, dokładnie nie wiadomo, bo być może niektórzy nawet nie są świadomi, że zostali oszukani - mówi Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.

Agnieszka Miarecka, dyrektorka Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Michalusa w Gorlicach podaje, że od minionego piątku 8 października do wtorku 12 października do placówki zadzwoniło trzech przedstawicieli firm, którzy albo chcieli zapytać, czy pieniądze, które wpłacili, już dotarły, albo upewnić się , czy ta prowadzi zbiórkę pieniędzy.

Szybko okazało się, że darczyńcy, którzy już zrealizowali wpłaty i ci, którzy mieli taki zamiar padli ofiarami oszustów. Z relacji tych osób wynika, że zawsze w sprawie pomocy dla DPS-u kontaktowała się kobieta.

- Ciepłym, pełnym empatii głosem próbowała przekonać rozmówcę, że podopieczni gorlickiego DPS-u są bardzo biedni i schorowani, a w placówce brakuje pieniędzy właściwie na wszystko. Szybko argumentowała, że właśnie dlatego placówka zdecydowała się poprosić o pomoc lokalnych przedsiębiorców - dodaje Grzegorz Szczepanek.

Jeśli przedsiębiorca wykazywał choć odrobinę zainteresowania, rozmówczyni szybko podawała instrukcję wsparcia. Na ustaloną w czasie rozmowy kwotę, kurier miał dostarczyć do firmy fakturę, która miałaby być potwierdzeniem wpłaty. Darczyńca miał za nią zapłacić, jak za przesyłkę - przy odbiorze.

Sprawa wyszła tak naprawdę na jaw, gdy przedstawiciel jednej z firm zgłosił się do DPS, by potwierdzić, czy zbierają pieniądze. Drugiego z przedsiębiorców, który otrzymał taki sam telefon, zastanowił natomiast adres nadania przesyłki z fakturą.

- Nie były to Gorlice a Katowice. Wtedy poprosił listonosza o awizo, by moc sprawdzić sprawę. Tylko czujność i ostrożność uchroniły go przed stratą pieniędzy. Trzeci właściciel gorlickiej firmy - nieświadomy podstępu oszustów niestety wpłacił pieniądze, a już po przekazaniu gotówki zadzwonił do placówki na Michalusa - dodaje Grzegorz Szczepanek.

Dyrektorka DPS przy ul. Michalusa mówi: - Nigdy nie prowadzimy zbiórek w takiej formie - żaden z naszych pracowników nie dzwoni do firm z prośbą o pomoc dla naszych podopiecznych - podkreśla Agnieszka Miarecka. - Jeśli zwracamy się o wsparcie to zazwyczaj rzeczowe z dostawą na adres DPS, a jeśli są to zbiórki pieniędzy, to podajemy numer konta przypisany naszej placówce. I zawsze wysyłamy pismo opatrzone podpisem i pieczęcią- tłumaczy dyrektorka.

- Każda próba oszustwa powinna być zgłoszona na policję, dlatego prosimy osoby, które odebrały w ostatnim czasie podobny telefon o zgłoszenie się do komendy - dodaje aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto