Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcieli ukraść koparkę. Jej wartość: około 200 tysięcy

Halina Gajda
Właśnie taką koparkę usiłowali wypożyczyć na „wieczne nieoddanie” mężczyźni ze Śląska. Na szczęście czujność policjanta zapobiegła stracie. Złodziejaszków zgubiła też rutyna.
Właśnie taką koparkę usiłowali wypożyczyć na „wieczne nieoddanie” mężczyźni ze Śląska. Na szczęście czujność policjanta zapobiegła stracie. Złodziejaszków zgubiła też rutyna. FOT. ARCHIWUM KPP GORLICE
Gorlickie. Czujność policjanta po służbie pozwoliła zapobiec przestępstwu oraz zatrzymać czterech mężczyzn, którzy planowali wyłudzić koparkę. Po zatrzymaniu okazało się, że dopuścili się oni jeszcze innych przestępstw.

Do zatrzymania doszło 5 marca, na jednej z gorlickich stacji benzynowych.

– Wracający do domu po służbie policjant zauważył kilku mężczyzn, którzy zmieniali tablice rejestracyjne w samochodzie mercedes. Natychmiast powiadomił kolegów z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach, którzy chwilę później zatrzymali czterech mężczyzn – mieszkańców województwa śląskiego – relacjonuje podinspektor Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Krakowie.

W czasie dokładnego sprawdzenia okazało się, że mężczyźni posługują się skradzionymi tablicami rejestracyjnymi, a ponadto chwilę wcześniej próbowali wyłudzić z jednej z gorli­ckich firm koparkę wartą około 200 tysięcy złotych. Przy jednym z zatrzymanych znaleziono także fałszywe dokumenty.

– Gorliccy policjanci ustalili, że jeden z mężczyzn, posługując się podrobionym dokumentem tożsamości oraz podając się za pełnomocnika jednej z firm działających w Małopolsce, próbował wynająć koparkę. Mężczyźni posiadali szereg dokumentów firmy oraz zaliczkę, którą zamierzali wpłacić. Nie mieli natomiast zamiaru zwracać wypożyczonego sprzętu – dodaje Ciarka.

Zatrzymani mężczyźni w wieku od 35 do 60 lat byli wielokrotnie notowani w związku z podejrzeniem popełnienia szeregu przestępstw na terenie całego kraju.

– W czasie przesłuchania prokurator postawił im zarzut usiłowania oszustwa w mieniu znacznej wartości, za co grozi kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Zastosował również wobec podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowe w kwocie od dwóch do czterech tysięcy złotych – tłumaczy dalej rzecznik.

Od mężczyzn zabezpieczono również ponad 18 tysięcy złotych w gotówce na poczet przyszłych kar.

Zapytaliśmy w gorlickiej prokuraturze, jakie są teraz koleje postępowania.

– Ustalamy wszystkie konieczne szczegóły. Zebrany do dzisiaj materiał dowodowy wskazuje, że grupa dokonała znacznie więcej przestępstw w kraju ­– mówi Tadeusz Cebo, szef gorlickiej prokuratury.

To kolejna w tym roku próba kradzieży sprzętu. W styczniu, wprawdzie na znacznie mniejsza skalę, do podobnej doszło w Łużnej. Tam policja zatrzymała do kontroli samochód osobowy. Szybko okazało się, że w jego bagażniku znajduje się kilkanaście sztuk elektronarzędzi skradzionych z garażu w Woli Łużańskiej. W tym przypadku złodziejami okazali się zawodowcy, którzy mają już na swoim koncie kilka podobnych przestępstw.

Podobnie jak tym od koparki, grozi im do dziesięciu lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto