Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bractwo Rycerskie z Bobowej rozbiło obóz w Grybowie. Razem z nimi był tam biecki kat

Lech Klimek
Lech Klimek
Festiwal kultury "Dawno, dawno temu na ziemi sądeckiej" to wyjątkowe wydarzenie, które przyciągnęło tłumy
Festiwal kultury "Dawno, dawno temu na ziemi sądeckiej" to wyjątkowe wydarzenie, które przyciągnęło tłumy Damian Radziak
Jak było dawno temu na naszych ziemiach? O tym mieli okazję przekonać się uczestnicy Festiwalu Kultury, który odbył się w grybowskiej Starej Baśni - średniowiecznym grodzie warownym, założonym przez Bolka zwanego Gniewnym. Swój obóz rozbili tam też rycerze z Bobowej.

FLESZ - Religia i etyka w szkole. Kto ma kształcić nauczycieli etyki?

od 16 lat

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Zamek Stara Baśń w Grybowie to rekonstrukcja średniowiecznego grodu warownego, powstałego na kanwie historii najazdów tatarsko – mongolskich na ziemie polskie w XIII w. Miejsce to rozsławia region i jest często odwiedzane przez turystów. Nic dziwnego, bo panujący tam klimat jest niepowtarzalny.

- Do Grybowa udaliśmy się w sile dziesięciu wojów – mówi Tomasz Tarasek z bobowskiego Bractwa Rycerskiego. Tym razem prezentowaliśmy zarówno stroje obozowe jak i średniowieczny oręż – dodaje.

Rycerski obóz tętnił życiem, a wojowie chwytnie dzielili się swoja wiedza na temat epoki.

- Nasi goście to zarówno dzieci jak i dorośli, choć muszę przyznać, że głównie panowie - stwierdza rycerz Tomasz z uśmiechem. - Oczywiście panie też zaglądały do naszego namiotu, ale nie wszystkie białogłowy są skore, by zakosztować ciężkiego rycerskiego losu – dopowiada z szerokim uśmiechem.

Grybowska warownia jest siedzibą „Stowarzyszenia Stara Baśń”, które zajmuje się na co dzień promowaniem historii i kultury regiony z okresu staropolskiego. Zamek pełni również funkcję muzeum historii, jest miejscem wycieczek dla najmłodszych, dzięki którym mogą uczestniczyć w żywych lekcjach historii, ale również organizowane są tam ciekawe wydarzenia jak: biesiady historyczne i różnego rodzaju eventy.

- Nie byliśmy jedynymi – zaznacza Tomasz Tarasek. - W spotkaniu uczestniczył też gościnnie reprezentant ziemi bieckiej, a tak konkretnie kat, w którego rolę wcielił się Wiesław Czerwień, znany i ceniony daleko poza rodzinna Korczyna rekonstruktor - mówi.

Uczestnicy spotkania w Grybowie mieli też okazje by zobaczenia na własne oczy pracy artystów-rzeźbiarzy. W plenerze tworzyli oni prace na motywach historycznych powiązanych z zamkiem. Powstał między innymi drewniany tron oraz rzeźba przedstawiająca smoka, które staną się teraz częścią ekspozycji. Największą atrakcją było przebudzenie smoka Grynbosa, który zionął prawdziwym ogniem. To widowisko szczególnie przypadło do gustu biorącym udział w wydarzeniu dzieciakom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Bractwo Rycerskie z Bobowej rozbiło obóz w Grybowie. Razem z nimi był tam biecki kat - Gazeta Krakowska

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto