Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boją się, że będzie ich zalewać woda spływająca ze ścieżki rowerowej

Lech Klimek
Lech Klimek
Gdy w marcu ruszała budowa ścieżki rowerowej, przez Kryg w gminie Lipinki wszyscy się cieszyli. Na ruchliwej drodze będzie bezpieczniej. Ścieżka będzie przecież tez służyć pieszym. Już nie będą musieli uskakiwać przed nadjeżdżającymi samochodami.

FLESZ - Jesienią zniknie nawet 9 ministerstw

Początkowo ścieżki w Krygu miało być tylko 750 metrów od granicy gminy w stronę centrum wsi. Udało się jednak znaleźć dodatkowe pieniądze i koniec końców będzie jej blisko kilometr. Finał prac już blisko, bo zaplanowany jest na koniec lipca, a przedsięwzięcie pochłonie około 2,1 mln złotych. Ścieżka już jest świetnie widoczna, a w ostatnich dniach ekipy wykonawcy zaczęły wylewać na niej asfalt.
Bliskość zakończenia prac nie wszystkich cieszy w jednakowym stopniu. Niepokoju nie kryje Jadwiga Janiga-Sandecka. Jej dom znajduje się dokładnie w tym miejscu, gdzie kończy się obecnie budowana ścieżka.
- Sama ścieżka to świetne rozwiązanie – mówi kobieta. - Jednak dla nas jej budowa może zakończyć się najzwyczajniej w świecie tragedią – dodaje.
W tym przypadku chodzi o odwodnienie. Zanim powstała ścieżka, po deszczach woda spływająca z pół powyżej zabudowań odpływała rowem biegnącym wzdłuż drogi. Teraz, jak nie trudno zauważyć, będzie zatrzymywać się na ścieżce właśnie i potem wzdłuż płotu aż do wjazdu na posesję.
- Może być jeszcze gorzej - mówi pani Jadwiga. - Już teraz, choć nie ma asfaltu, poziom ścieżki praktycznie zrównuje się z murkiem naszego ogrodzenia. Boję się, że po deszczach będziemy zalewani zarówno woda z pól, jak i ta, która spłynie ze ścieżki – dodaje.
Według kobiety, gdy budowano ścieżkę, robiąc nasyp, nie wprowadzono w nią odpowiedniego drenażu, który zabezpieczyłby ich dom przed zalewaniem. Swoimi obawami podzieliła się z Czesławem Rakoczym, wójtem gminy Lipinki. Ten odesłał ją do inspektora nadzoru, który miał rozwiać jej obawy.
- Nawet z nim rozmawiałam - relacjonuje pani Jadwiga. - Miał być u nas i wszystko wyjaśnić, ale jakoś nasze drogi się nie przecięły, więc nadal jestem pełna obaw. W tej chwili po każdym deszczu nawet niewielkim pracownicy z budowy pompują tu stojąca wodę. Co będzie, jak odejdą, a woda nadal będzie tu stała - pyta.
O sprawę zapytaliśmy wójta gminy Lipinki.
- Pierwotnie ścieżka miała się kończyć około 200 metrów wcześniej – relacjonuje wójt. - Podjęliśmy jednak śmiało decyzje i mimo problemów finansowych doprowadziliśmy ją do miejsca zwanego potoki - dodaje.
Według wójta wszystkie prace wykonywane są zgodnie ze sztuka budowlaną. Biegnie ona wzdłuż drogi wojewódzki i zanim jeszcze wbito w ziemie pierwszą łopatę, wszyscy mieszkańcy musieli wyrazić tak naprawę zgodę na inwestycje.
- nie było żadnym większych protestów – mówi Czesław Rakoczy. - Jeszcze na etapie projektowania staraliśmy się uwzględniać wszelkie sugestie mieszkańców. W tamtym miejscu zgodnie z projektem jest studzienka kanalizacyjna, na której będzie kratownica, która przejmie ewentualne nadmiary wody wpływające ścieżka. Takie rozwiązanie i odprowadzenie wody do kanalizacji burzowej zapewni bezpieczeństwo tej posesji – zapewnia.
Gmina ma też w planie poprowadzenie ścieżki dalej w kierunku centrum wsi. Jeszcze nie podjęto decyzji, która strona drogi zostanie poprowadzona.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto