Kiedy Bobowa doczeka się przekształcenia posterunku w całodobowy komisariat?
Trudno ocenić. Wszystko zależy od tego, czy dostaniemy zasilenie kadrowe. Największym problemem jest brak ludzi i pieniędzy na ich pensje.
A jak Pan ocenia możliwość rozwiązania tego problemu?
Obecnie w całej Małopolsce, w stosunku do innych województw, brakuje aż 500 etatów w policji. Do tego dochodzi 160 etatów, się które zwolniły z powodu kryzysu. W sumie to prawie 700 osób. Obawiam się więc, że będzie ciężko. Nawet jeżeli dojdzie do stworzenia nowego komisariatu, to najpierw będziemy chcieli przekształcić posterunek w Uściu Gorlickim.
Dlaczego właśnie tam?
To teren położony w pobliżu przejścia granicznego. Poza tym w tych okolicach pojawia się coraz więcej turystów. Bardzo to korzystne dla naszego regionu, ale przy okazji powoduje wiele zagrożeń.
Czy policja dysponuje jakimiś danymi dotyczącymi liczby turystów w naszym regionie?
Według naszych informacji tylko w czasie ostatniego sezonu zimowego pojawiło się u nas około 30 tys. turystów.
Co jeszcze może zagrażać mieszkańcom w okolicach Uścia Gorlickiego?
No oczywiście bliskość granicy państwa. Przekracza ją wielu ludzi. Jest ryzyko przemytu. Nie wszyscy do nas przyjeżdżają, żeby miło spędzić czas, odpocząć.
Kiedy więc Uście Gorlickie może liczyć na całodobową opiekę policji?
Podobnie jak w sytuacji Bobowej. Struktura policja powoduje, że jesteśmy uzależnieni od komendanta wojewódzkiego. Braki są jednak na tyle duże, że w tym roku będzie o to ciężko.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
