Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zaczęło się od łąk przy Zielonej. Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej miał do dyspozycji ściernisko, ale zawsze marzyło mu się, żeby stworzyć tam przysłowiowe San Francisco ze znanej piosenki. Łąki zaczęły przechodzić metamorfozę.
Na rowerze, na boisku, siłowni
Najpierw miasteczko rowerowe. Kosztowało prawie 360 tysięcy złotych.
- Zostało wybudowane z myślą o najmłodszych dzieciach, aby mogły się oswajać ze znakami drogowymi, by w przyszłości bezpiecznie poruszać się po drogach publicznych – argumentował burmistrz.
Z czasem miasteczko stało się ulubionym miejscem rodzinnych wypadów. Jedni na rowerach, inni na piechotę próbują meandrować pośród znaków, przejść, wysepek. W ostatnie ciepłe dni, chętnych do skorzystania nie brakowało.
- Po tygodniu zdalnej nauki, przynajmniej w sobotę próbuję zmobilizować dzieci do tego, żeby wyszły sprzed komputera – powiedział nam Tomasz Gruszczyński, tata dziesięcioletniego Mikołaja.- Starsze dziecko próbuje jak widać sił na deskorolce, a z młodszym spacerujemy po miasteczku. Oczywiście zadaje przy tym tysiące pytań o wszystko, co dookoła – dodaje z uśmiechem.
Walor edukacyjny takich miejsc podkreśla Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy KPP w Gorlicach. Jak mówi w rozmowie z nami, to sposób na oswajanie się z drogą i nabywanie umiejętności czytania znaków.
- Co ważne, dzieje się to wszystko w bezpiecznym miejscu – podkreśla.
Niedawno odbył się odbiór Centrum Aktywnego Wypoczynku a w nim sale do ćwiczeń oraz siłownia z bieżniami, rowerkami, orbitrekami, atlasami, stoperami, drążkami do podnoszenia. W sumie około 20 stanowisk do różnych ćwiczeń. Są boiska pod chmurką, ścieżki. Obok miasteczka jest park przyrodniczo-geologiczny. Nie stoją puste.
Niecka kąpielowa długa na 25 metrów
Gmina ma chrapkę na więcej. I to sporo więcej, bo na… basen. Pomysł ambitny i wcale nie taki nierealny.
- Mamy pozwolenie na budowę – zdradza Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej. - Czekamy tylko na pojawienie się programów, z których można byłoby zdobyć dofinansowanie – dodaje.
W planach, wspomniane kąpielisko to niecka basenowa o długości około 25 metrów o szerokości 15. Do tego zjeżdżalnie dla dzieci, natryski, plaża, mniejsze brodziki dla najmłodszych użytkowników.
- Mamy tam farmę fotowoltaiczną, więc jest źródło podgrzewania wody – wylicza zalety.
Szacunkowa na razie wartość przedsięwzięcia to około pięciu milionów złotych. Gdyby udało się uzyskać 60-70 procent dofinansowania, to taka inwestycja rozłożona na dwa, może trzy lata, nie byłaby wielkim obciążeniem dla budżetu.
- Otwarte kąpielisko jest łatwiejsze w realizacji i później eksploatacji, niż kryty basem – uzasadnia Ligęza.
Ta inwestycja to sprawa przyszłości, ale znacznie bliżej i klarowniej wygląda kwestia amfiteatru. Bobowa złożyła wniosek o dofinansowanie w ramach polsko-słowackiego Interregu. Na razie wszystko wskazuje, że jest na dobrej drodze.
- Uzupełniamy jeszcze dokumentację i sądzę, że w połowie roku wszystko będzie już wiadome – zdradza.
Jeśli się powiedzie, powstanie muszla koncertowa z widownią i całym zapleczem, która będzie mogła pomieścić nawet kilka tysięcy osób. Swego rodzaju dodatkiem - uzupełnieniem ma być ścieżka rowerowa.
Współpraca? Wszystko jest otwartą sprawą
Bobowskim planom nie ma się co dziwić, bo za płotem, w Ciężkowicach skończyła się budowa spektakularnego, jak na wielkość samorządu parku zdrojowego z ogrodem dendrologicznym, łazienkami mineralnymi, tężnią, alpinarium, wrzosowiskiem i innymi atrakcjami. Tomasz Tarasek, radny z Bobowej na sprawę patrzy szeroko.
- Ciężkowickie atrakcje i nasze centrum aktywnego wypoczynku doskonale wpisują się w koncepcję współpracy gmin pogórzańskich – ocenia. - Nic przecież nie stoi na przeszkodzie, by z o oferty korzystali turyści i mieszkańcy obu gmin – dodaje.
Woda ma w sobie magiczny magnes, chętnych do korzystania nigdy nie brakuje. Owszem, ostatni rok był zupełnie inny, ale w normalnych warunkach, wszelkie kąpieliska i baseny są pełne gości.
- Glinik na zdjęciach satelitarnych. Zobaczcie, jak wygląda Glimar, FM, strefa
- Ponad 30 krwiodawców odpowiedziało na apel akcji. Oto nasi bohaterowie
- Piosenki i teledyski o Gorlicach i Gorlicami w tle. Znacie je?
- Gorlice z czasów, gdy na 3 Maja było samo błoto, a rynek wyglądał zupełnie inaczej
- Ropica Polska. Bociek, który nie odleciał w jesieni stał się maskotką wsi
- Tych miejsc już nie ma, a wszyscy często z nich korzystaliśmy [ZDJĘCIA]
Pobierz
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?