Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bobowa. Jest już park geologiczny, miasteczko ruchu drogowego, siłownia i skate park. Będzie jeszcze kąpielisko i muszla koncertowa?

Halina Gajda
Halina Gajda
W Bobowej przy ulicy Zielonej powstał już park geologiczny, miasteczko ruchu drogowego oraz kompleks rekreacyjny. Jest spora szansa, że wkrótce wybudowana zostanie muszla koncertowa, a w przyszłości - kąpielisko
W Bobowej przy ulicy Zielonej powstał już park geologiczny, miasteczko ruchu drogowego oraz kompleks rekreacyjny. Jest spora szansa, że wkrótce wybudowana zostanie muszla koncertowa, a w przyszłości - kąpielisko fot. archiwum/naszabobowa.pl
Bobowa zaczyna wyrastać nam na bardzo sprawny samorząd, jeśli chodzi o wszelkie formy rekreacji. Ulica Zielona zmienia się w kompleks sportowo-przyrodniczy. Z jednej strony mamy park geologiczny, z drugiej miasteczko rowerowe. Całkiem nieźle osadził się skatepark. A gmina zapowiada, że to nie koniec.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Zaczęło się od łąk przy Zielonej. Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej miał do dyspozycji ściernisko, ale zawsze marzyło mu się, żeby stworzyć tam przysłowiowe San Francisco ze znanej piosenki. Łąki zaczęły przechodzić metamorfozę.

Na rowerze, na boisku, siłowni

Najpierw miasteczko rowerowe. Kosztowało prawie 360 tysięcy złotych.

- Zostało wybudowane z myślą o najmłodszych dzieciach, aby mogły się oswajać ze znakami drogowymi, by w przyszłości bezpiecznie poruszać się po drogach publicznych – argumentował burmistrz.

Z czasem miasteczko stało się ulubionym miejscem rodzinnych wypadów. Jedni na rowerach, inni na piechotę próbują meandrować pośród znaków, przejść, wysepek. W ostatnie ciepłe dni, chętnych do skorzystania nie brakowało.
- Po tygodniu zdalnej nauki, przynajmniej w sobotę próbuję zmobilizować dzieci do tego, żeby wyszły sprzed komputera – powiedział nam Tomasz Gruszczyński, tata dziesięcioletniego Mikołaja.- Starsze dziecko próbuje jak widać sił na deskorolce, a z młodszym spacerujemy po miasteczku. Oczywiście zadaje przy tym tysiące pytań o wszystko, co dookoła – dodaje z uśmiechem.

Walor edukacyjny takich miejsc podkreśla Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy KPP w Gorlicach. Jak mówi w rozmowie z nami, to sposób na oswajanie się z drogą i nabywanie umiejętności czytania znaków.

- Co ważne, dzieje się to wszystko w bezpiecznym miejscu – podkreśla.

Niedawno odbył się odbiór Centrum Aktywnego Wypoczynku a w nim sale do ćwiczeń oraz siłownia z bieżniami, rowerkami, orbitrekami, atlasami, stoperami, drążkami do podnoszenia. W sumie około 20 stanowisk do różnych ćwiczeń. Są boiska pod chmurką, ścieżki. Obok miasteczka jest park przyrodniczo-geologiczny. Nie stoją puste.

Niecka kąpielowa długa na 25 metrów

Gmina ma chrapkę na więcej. I to sporo więcej, bo na… basen. Pomysł ambitny i wcale nie taki nierealny.

- Mamy pozwolenie na budowę – zdradza Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej. - Czekamy tylko na pojawienie się programów, z których można byłoby zdobyć dofinansowanie – dodaje.

W planach, wspomniane kąpielisko to niecka basenowa o długości około 25 metrów o szerokości 15. Do tego zjeżdżalnie dla dzieci, natryski, plaża, mniejsze brodziki dla najmłodszych użytkowników.
- Mamy tam farmę fotowoltaiczną, więc jest źródło podgrzewania wody – wylicza zalety.
Szacunkowa na razie wartość przedsięwzięcia to około pięciu milionów złotych. Gdyby udało się uzyskać 60-70 procent dofinansowania, to taka inwestycja rozłożona na dwa, może trzy lata, nie byłaby wielkim obciążeniem dla budżetu.
- Otwarte kąpielisko jest łatwiejsze w realizacji i później eksploatacji, niż kryty basem – uzasadnia Ligęza.

Ta inwestycja to sprawa przyszłości, ale znacznie bliżej i klarowniej wygląda kwestia amfiteatru. Bobowa złożyła wniosek o dofinansowanie w ramach polsko-słowackiego Interregu. Na razie wszystko wskazuje, że jest na dobrej drodze.

- Uzupełniamy jeszcze dokumentację i sądzę, że w połowie roku wszystko będzie już wiadome – zdradza.
Jeśli się powiedzie, powstanie muszla koncertowa z widownią i całym zapleczem, która będzie mogła pomieścić nawet kilka tysięcy osób. Swego rodzaju dodatkiem - uzupełnieniem ma być ścieżka rowerowa.

Współpraca? Wszystko jest otwartą sprawą

Bobowskim planom nie ma się co dziwić, bo za płotem, w Ciężkowicach skończyła się budowa spektakularnego, jak na wielkość samorządu parku zdrojowego z ogrodem dendrologicznym, łazienkami mineralnymi, tężnią, alpinarium, wrzosowiskiem i innymi atrakcjami. Tomasz Tarasek, radny z Bobowej na sprawę patrzy szeroko.

- Ciężkowickie atrakcje i nasze centrum aktywnego wypoczynku doskonale wpisują się w koncepcję współpracy gmin pogórzańskich – ocenia. - Nic przecież nie stoi na przeszkodzie, by z o oferty korzystali turyści i mieszkańcy obu gmin – dodaje.

Woda ma w sobie magiczny magnes, chętnych do korzystania nigdy nie brakuje. Owszem, ostatni rok był zupełnie inny, ale w normalnych warunkach, wszelkie kąpieliska i baseny są pełne gości.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto