Serenczanie tym razem wybrali Bielankę na miejsce urodzinowego koncertu. Zaprosili wszystkich – kto chciał, mógł przyjść, by posłuchać, rozmarzyć się, potupać do rytmu. Było normalnie. Świątecznie, ale bez zbędnego zadęcia. Goście składali im życzenia tak, jak się to robi wobec przyjaciela, dobrego kumpla czy sąsiada. Szczerze, prawie wszyscy z upominkami. Koncert był wyjątkowy, bo Serencza zaprosiła do wspólnego grania i śpiewania Chór Belfersingers oraz Kwartet Galicyjski. Tym bardziej więc magiczne dźwięki niosły się okolicznych polach, lasach i wzgórzach. Muzycy pamiętali o śp. Ani Drejowicz, która również śpiewała z Serenczą. Gdy z głośników popłynął jej śpiew, muzycy nawet nie starali się ukryć łez.
Koncert prowadził niezastąpiony w tej roli i przy tym zespole ks. Grzegorz Nazar.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?