Biecz: obrońca krzyża oskarża KBW

Edward Przepióra miał nadzieję zostać burmistrzem Biecza. Przeszkodziło mu w tym skreślenie z list wyborczych. Nie dostarczył wszystkich dokumentów. On sam twierdzi, że wysłał je pocztą, ale urzędnicy złośliwie nie wzięli ich pod uwagę. Chce dochodzić swoich praw i wytoczyć proces pracownikom KBW w Nowym Sączu.

Zobacz także: Biecz: obrońcy krzyża idą pod sąd

- Mam dowód z poczty. Pismo dotarło do nich trzy dni przed upływem terminu. Nie podaruję im tego - zapewnia Edward Przepióra, który będzie żądał odszkodowania za poniesione straty.

Nie jest to jednak jedyny proces, który czeka obrońcę krzyża. W najbliższy poniedziałek stanie on przed wymiarem sprawiedliwości. Gorlicka prokuratura złożyła zawiadomienie o popełnieniu przez niego i jego brata przestępstwa.

Bracia Przepiórowie mieli się dopuścić zniszczenia zabytkowej elewacji bieckiego ratusza. Konserwator zabytków ocenił uszkodzenia na ponad tysiąc złotych. Do uszkodzenia budynku miało dojść w czasie wieszania na nim krzyża, emblematów Radia Maryja i flagi maryjnej.

Edward Przepióra nie zgadza się jednak z zarzutami o zniszczenie budynku. Co prawda przyznaje, że to on umieszczał tam wspomniane przedmioty, ale uważa, iż nie miało to wpływu na stan zabytkowego ratusza. Jego zdaniem jest to walka w krzyżem i próba usunięcia go z życia publicznego.

O tym zadecyduje jednak sąd, przed którym w poniedziałek mają stanąć obaj bracia. Wiadomo jednak, że Tadeusz Przepióra nie stawi się w sądzie, ponieważ przebywa w szpitalu. Zobaczymy więc, czy dojdzie do rozprawy.

Pokaż, kogo popierasz. Już dziś oddaj głos na burmistrza Gorlic

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Pirat drogowy: za jednym zamachem dostał 29 punktów

Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu

A może to Ciebie szukamy? Zostań miss internetu województwa małopolskiego