Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Areszty dla Wojciecha S. i Łukasza K.? To oni pobili i okradli gorliczanina, a potem zdjęli mu ubranie i nagiego zostawili na ulicy

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Wideo
od 16 lat
Sąd Rejonowy w Gorlicach rozpatrywał dzisiaj dwa wnioski o areszt tymczasowy dla Wojciecha S. i Łukasza K., którzy 2 października w centrum miasta najpierw pobili i okradli gorliczanina. Potem zdjęli mu ubranie i nagiego zostawili na ulicy. Jak się okazało w toku śledztwa, 41-letni Wojciech S. to sprawca podpalenia samochodu na parkingu przy ul. Kościuszki w Gorlicach w sierpniu tego roku, a 38-letni Łukasz K. to bezdomny z województwa pomorskiego, który w Gorlicach dopuścił się kilkunastu kradzieży i włamań.

Tylko błyskawiczna akcja gorlickich kryminalnych pozwoliła ustalić sprawców. Wczoraj późnym popołudniem zostali oni doprowadzeni do gorlickiej prokuratury i usłyszeli zarzuty. Dzisiaj Sąd Rejonowy w Gorlicach rozpatrywał dwa wnioski o areszt tymczasowy dla Wojciecha S. i Łukasza K., którzy 2 października w centrum miasta najpierw pobili i okradli gorliczanina. Potem zdjęli mu ubranie i nagiego zostawili na ulicy.

Sprawa mężczyzny, który szedł ulicami Gorlic całkowicie nagi, najpierw zbulwersowała opinię publiczną. Szybko jednak okazało się, że człowiek, który zmarznięty i pozbawiony odzieży, a co za tym idzie narażony na uwagę i śmiech przechodniów, stał się ofiarą przemocy. Został napadnięty przez dwóch mężczyzn, pobity i pozbawiony wszystkich cennych rzeczy, które przy sobie miał, ale też rozebrany do naga. Zmierzając do domu bliskich, szukał pomocy.

- Starszy ze sprawców 41-letni Wojciech S. to mieszkaniec Gorlic, młodszy 38-letni Łukasz K. nie ma stałego miejsca zameldowania, jest bezdomny, ale pochodzi z województwa pomorskiego, a na ten moment przebywa na terenie naszego miasta - podaje Sławomir Korbelak, prokurator Prokuratury Rejonowej w Gorlicach. - To ci dwa mężczyźni napadli na pokrzywdzonego i dopuścili się na nim rozboju. Najpierw go pobili, a tym samym doprowadzili do stanu bezbronności, by potem okraść go ze wszystkiego, co miał - dodaje prokurator.

Obydwaj usłyszeli zarzut dokonania rozboju, ale nie tylko. Ustalono też, że Wojciech S. to najpewniej podpalacz, który w sierpniu tego roku miał podłożyć ogień pod samochód stojący przy bloku na ulicy Kościuszki.

- Dodatkowo usłyszał on zarzut zniszczenia mienia, ale też stworzenia zagrożenia na dużą skalę dla mieszkańców bloku, przy którym płonęło auto. Natomiast Łukasz K. w toku tego śledztwa okazał się sprawcą wielu przestępstw przeciwko mieniu - głównie kradzieży i włamań. To sprawiło, że w przypadku obydwu zatrzymanych złożyliśmy wniosek do Sądu Rejonowego w Gorlicach o tymczasowe aresztowanie - dodaje prokurator Korbelak.

Sąd Rejonowy w Gorlicach przychylił się do obydwu prokuratorskich wniosków o areszt tymczasowy dla sprawców rozboju, podpalenia, kradzieży i włamań. Został on zasądzony na trzy miesiące.

Sąd Rejonowy w Gorlicach przychylił się do obydwu prokuratorskich wniosków o areszt tymczasowy dla sprawców rozboju, podpalenia, kradzieży i włamań. Został on zasądzony na trzy miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto