Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

27-letni motocyklista ciężko ranny w wypadku w Moszczenicy [ZDJĘCIA]

Lech Klimek
Lech Klimek
Do bardzo poważnego wypadku doszło w Moszczenicy w powiecie gorlickim. Ciężko ranny został 26-letni motocyklista. Mężczyzna wypadł z drogi i uderzył w przepust. Na miejsce wypadku wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Ranny, w stanie ciężkim, został przetransportowany do szpitala w Tarnowie.

W sobotę, około godziny 11,30 strażaków z OSP Moszczenica do akcji poderwał syrena alarmu. Niedaleko ich remizy doszło do bardzo groźnego wypadku.
Młody, 26-letni mężczyzna, dosłownie kilkadziesiąt metrów od swojego domu wpadł na zakręcie z drogi, jadąc motocyklem. Z wielką siła uderzył w betonowy przepust na przejeździe to jednej z posesji. Siła uderzenia była tak duża, że betonowa konstrukcja pękła. Motocyklista został wyrzucony około 15 metrów od miejsca zderzenia.

Jako pierwsi pomocy udzielili mu właśnie strażacy z OSP Moszczenica.
- Tak naprawdę to tego rodzaju akcje są najtrudniejsze – mówi Damian Markowicz, prezes OSP Moszczenica. - Gdy wyjeżdżamy z remizy, wiemy tylko, że to wypadek. Na miejscu okazuje się, że znamy poszkodowanego, że spotykamy się w sklepie, w kościele. Jednak nie można sobie pozwolić w takim przypadku na drżenie rąk. Najważniejsze to zrobić to, do czego ciągle się szkolimy. Ratować człowieka – dopowiada.
Kilka minuty po nich dojechali zawodowi strażacy z Gorlic i zespół ratownictwa medycznego.
- Nasze działania polegała na wydobyciu go z rowu, w którym leżał - relacjonuje prezes. - Ustabilizowaliśmy go również na desce ortopedycznej i przekazaliśmy poszkodowanego w ręce ratowników medycznych - dodaje.
W trakcie akcji konieczne było wezwanie drugiego zespołu pogotowia, który udzielił pomocy mieszkańcowi pobliskiego domu uskarżającemu się na problemy z krążeniem.

Obecni na miejscu ratownicy medyczni, po wstępnych oględzinach i stwierdzeniu stanu zagrażającego życiu, pojęli decyzje o wezwaniu załogi LPR. Mężczyzna był nieprzytomny, doznał poważnego urazu głowy i połamania kończyn.
Od chwili przylotu do Moszczenicy śmigłowca, do jego startu minęło kilkadziesiąt minut. W karetce trwa w tym czasie walka ratowników o życie mężczyzny. Gdy udało się go ustabilizować do stanu umożliwiającego bezpieczny lot, został natychmiast przetransportowany do Tarnowa.

W chwili zamykania tego wydania gazety nie mieliśmy jeszcze informacji o stanie poszkodowanego w wypadku mężczyzny. Jego stan nadal określany jest jako krytyczny.
- Trudne jeszcze w tej chwili jednoznacznie wyrokować o przyczynach tego wypadku – podkreśla Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy KPP w Gorlicach. - Na miejscu pracowała policyjna grupa dochodzeniowa i po zakończeniu wszystkich ustaleń będzie można powiedzieć coś więcej. W tej chwili wydaje się, że przyczyną mogło być niedostosowanie prędkości do warunków drogowych, jednak to tylko przypuszczenia – dodaje.

Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: 27-letni motocyklista ciężko ranny w wypadku w Moszczenicy [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto