Mieszkaniec powiatu gorlickiego – wiadomo, że jest to 27-latek – postanowił w łatwy sposób zarobić. Zaczął więc okradać puszki w kościele. Cel wybrał za miedzą, już na terenie województwa podkarpackiego. Z na razie niewiadomych powodów upodobał sobie świątynię w Jaśle. Wpadł niemal na gorącym uczynku. Jak to się stało? Wszystko dzięki monitoringowi i czujnemu oku jednemu z tamtejszych duchownych.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że w kościele przy ul. Rafineryjnej doszło lub może dojść do kradzieży. Ksiądz zauważył na monitoringu mężczyznę, który – co na jaw wyszło nieco później - podkradał pieniądze z puszek w tej świątyni już wcześniej - relacjonuje Piotr Wojtunik, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.
Mężczyzna został zamknięty we wnętrzu, a gdy na miejsce przyjechał patrol policji, próbował ukryć się w kościelnych zakamarkach. Choć tym razem niczego sobie nie przywłaszczył, to „lepkie rączki” miewał już wcześniej. Ustalenia wskazują, że w dokonywał kradzieży w tym miejscu od 6 października
- Mężczyzna usłyszał już zarzut wielokrotnej kradzieży – dodaje rzecznik.
Straty tylko tej parafii zostały oszacowane na co najmniej tysiąc złotych. I na tej kwocie na pewno się nie skończy, bo zatrzymany gorliczanin nie tylko przyznał się do winy, ale wyznał również, że kradł pieniądze z puszek w innych kościołach na terenie powiatu jasielskiego oraz Małopolski.
- Prowadzimy czynności dotyczące tego procederu i sprawa jest rozwojowa. Gdy zbierzemy pełny materiał dowodowy, 27-latek odpowie zapewne za pozostałe kradzieże – zapowiada.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?