Historia kapliczki sięga XIX wieku. Jest niewielka, za nią zaś rozciąga się fantastyczny widok na całą okolicę. Nie trzeba jej specjalnie szukać. Stoi niemal dokładnie naprzeciwko kościoła, a teraz jeszcze bardziej rzuca się w oczy, bo z powodu stanu technicznego została zabezpieczona zielonym brezentem.
Wielu taki sposób działania może nieco zaskakiwać, ale nie było innego wyjścia, bo spadł na nią konar z pobliskiej lipy. Siła uderzenie zniszczyła dach, nadwyrężyła ściany. Trzeba było jakoś zaradzić skutkom opadów czy temperatury. Na szczęście prowizoryczne rozwiązanie nie stanie się wiecznym.
- Wykonawca deklaruje, że jeśli tylko aura pozwoli, remont zacznie się jak najszybciej – zapowiada Jan Przybylski, wójt gminy.
Zakres prac budowlanych obejmuje wymianę pokrycia dachu oraz zniszczonych części więźby dachowej. Dodatkowo wymianę stolarki drzwiowej oraz posadzki wraz z warstwami podpodłogowymi, a także remont fundamentów, tynkowanie i malowanie elewacji oraz ścian wewnątrz i wymianę utwardzenia wokół obiektu. Do tego wykonawca będzie jeszcze musiał wykonać czyszczenie ścian wewnętrznych oraz zewnętrznych, usunąć zniszczy, odspojony tynk, usunąć pozostałości korzeni.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?