Dzisiaj Morsy Ziemi Gorlickiej ze znawstwem orzekły, że Sękówka była prawie jak Chorwacja. Temperatury nie miały na myśli, bo by ich zwyczajnie już nad brzegiem nie było, ale o przejrzystość wody. Tak naprawdę dopiero dzisiaj było widać, że niepozorna wydawać by się mogło rzeka, nawet na takim zakolu, swoją głębokość ma. Sprawdzili to panowie, którzy na kilka sekund zanurkowali.
Zima w kalendarzu powoli odchodzi, pierwszy dzień wiosny za pasem, ale morsy jeszcze nie odpuszczają, jeszcze ciepło w nurcie nie jest, a im przecież o to chodzi. Pewnie jeszcze kilka razy spotkają się w niedzielne przedpołudnie przy Dolnej. Wciąż można do nich dołączyć. Nowych członków ekipy powitają z otwartymi ramionami, podpowiedzą, zachęcą, pokibicują.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?