Wydarzenie otworzył występ amatorskiej grupy teatralnej Ewy Pabisińskiej, grupy śpiewającej z Klubu Seniora oraz grupy teatralnej "Otwarte Drzwi". Było trochę kłopotów z nagłośnieniem, ktoś zapomniał tekstu, zaczął więc improwizować, ale ostatecznie i tak wszystko wyszło całkiem fajnie. Zdecydowało o tym poczucie humoru, dystans do siebie i otoczenia, odrobina sprytu.
Po części nazwijmy ją, teatralnej, przyszedł czas na muzyczną. I tu zaczęło się prawdziwe szaleństwo. Na scenie zainstalował się zespół Oscar, a gdy tylko wybrzmiały pierwsze dźwięki, seniorki poszły w tany. Żadne tam przestawianie nóżek, żadne kołysanie się. One naprawdę szalały – obroty, podskoki, machanie rękoma – wszystko to było. I działo się na oczach lekko oniemiałej reszty publiczności. Chyba nawet zespół był zaskoczony, bo każda kolejna piosenka była bardziej żywiołowa. Panie nie odpuszczały. Choć trzeba powiedzieć, że z czasem tu i ówdzie zaczęli się pojawiać również panowie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?