Harcerze z bieckiej drużyny Feniks w służbie bezdomnym i chorym podopiecznym PSYstani. Za wrzutkę do puszki można było dostać flagę

- Dzisiaj harcerze z Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej Feniks w Bieczu spotkali się przy tamtejszym klasztorze, żeby promować działalność, którą mają w ramach prawa harcerskiego, czyli: Harcerz miłuje przyrodę i stara się ją poznać. Swoją służbą i postawą, a także działaniem wspierają Fundację PSYstań i jej podopiecznych – bezdomne i chore, więc wymagające leczenia zwierzęta. Zebrany dochód ze sprzedaży flag na 11 listopada wesprze fundację i wspomoże w działalności statutowej- mówi Katarzyna Juruś-Orlewska, przyboczna 18. Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej Feniks w Bieczu.

WDH Feniks w Bieczu liczy około 20 osób i są to dzieci i młodzież między 10. a 17. rokiem życia. Harcerze spotykają się w soboty na zbiórkach harcerskich i robią różne ciekawe rzeczy. Starają się działać według harcerskiego prawa i zasad, które ich organizacja promują.

- Na terenie powiatu gorlickiego mamy wiele drużyn harcerskich. Zachęcamy dzieci i w wieku zuchowym, czyli od 6. roku życia i w wieku harcerskim, wędrowniczym, czyli od 10. roku życia do przyłączenia się do którejś z tych drużyn. Zachęcamy też dorosłych instruktorów do zakładania drużyn i do działania w ramach tej pięknej idei – dodaje Katarzyna Juruś-Orlewska.

Już dzisiaj harcerze zapowiadają, że na tym ich pomoc dla fundacji PSYstań się nie kończy. Jak powiedziała nam druhna Adriana Wąsacz, już za miesiąc w ramach drużynowych spotkań zamierzają wypiekać pierniki, by przed świętami Bożego Narodzenia znów móc je rozprowadzać za datek do puszki właśnie na potrzeby PSYstani.