Gorlice. Rafał Kukla, burmistrz Gorlic wysyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie oczyszczalni Glimaru

Władze Gorlic, wzorem powiatu złożyły dzisiaj zawiadomienie do prokuratury rejonowej o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na podjęciu decyzji o wyłączeniu z działania oczyszczalni rafineryjnej, jako powodującego realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.

Burmistrz Gorlic: to przestępstwo

Przesłanką do zawiadomienia prokuratury były wczorajsze (18 marca 2021) wydarzenia, a mianowicie – co czytamy w wydanym przez ratusz komunikacie – gdy stwierdzono, że do rzeki Ropy przedostają się substancje chemiczne.

- W ocenie burmistrza miasta zaistniały stan rzeczy, jednoznacznie pozostaje w bezpośrednim związku przyczynowo-skutkowym ze wstrzymaniem pracy oczyszczalni ścieków byłej Rafinerii Nafty Glimar, o którym to działaniu informowali przedstawiciele spółki ISAD, powołującej się na status posiadacza terenu – czytamy w opublikowanym zawiadomieniu.

I dalej: podjęcie decyzji o wyłączeniu oczyszczalni bez zabezpieczenia prawidłowego oczyszczenia ścieków spływających z terenu zakładu do rzeki Ropy, stanowi jednoznaczne działanie o charakterze przestępczym, którego bezpośrednim skutkiem jest przedostawanie się do wskazanej rzeki substancji niebezpiecznych. Ilość substancji jest obecnie niemożliwa do oceny, bowiem będzie ona narastać wraz z zapełnieniem urządzeń oczyszczalni.

Samorządowiec przypomina też, że tereny wód poniżej wylotu oczyszczalni ścieków stanowią ujęcia wody pitnej dla szeregu położonych niżej miejscowości.

- Grunty położone przy rzece mają duży wpływ na jakość wód podziemnych. Ponadto istotnym jest fakt, że poniżej wskazanego wylotu rzeka Ropa przebiega przez teren Natura 2000 – przytacza Kukla.

Ujęcie wody dla Gorlic bezpieczne

W tej skomplikowanej sytuacji dobra wiadomość jest taka, że ujęcie wody dla Gorlic jest w pełni bezpieczne, bowiem znajduje się w Ropicy Polskiej, czyli znacznie powyżej wylotu oczyszczalni. Powinniśmy być jednak czujni w korzystaniu z rzeki Ropy poniżej wylotu kanału oczyszczalni rafineryjnej, położonego na wysokości skrzyżowania DK 28 z ul. Młyńską.

Jeszcze w poniedziałek (15 marca) Ewa Gondek, szefowa nowosądeckiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Nowym Sączu informowała nas, że od chwili zamknięcia oczyszczalni, inspektorzy WIOŚ prowadzą codzienne oględziny w rejonie wylotu, prowadzone są podstawowe pomiary terenowe. W wykonanych nie było nic niepokojącego.

- Niemniej jednak znajdujemy się w sytuacji bezprecedensowej i nasze działania są ukierunkowane na monitorowanie sytuacji do czasu systemowych rozwiązań – podkreśliła Ewa Gondek.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.