Balonowe bombki z nici - pomysł na choinkową ozdobę, którą każdy może zrobić sobie w domu. Efekt może być do pozazdroszczenia

Do stworzenia takiej balonowo-nicianej bombki potrzebny jest duży motek włóczki, sznurka, dratwy. Oczywiście baloniki, klej wikol, pędzel, ozdoby – jakie nam w duszy grają. Może być również przydatny kubek świeżo zaparzonej melisy. Dlaczego? Zaraz wyjaśnimy.

1. Baloniki trzeba nadmuchać do pożądanej wielkości. Mocno związać, tak by powietrze nam nie uciekło. Kolejnym krokiem jest obwiązanie takiego balonika sznurkiem, dratwą, włóczką. Najlepiej zawiązać pierwszą pętelkę na ogonku balonika i później okręcać jego wypukłości zmieniając za każdym razem kierunek. Na powierzchni balonika ma powstać niciana gmatwanina. Początki pracy bywają trudne, bo nitka ześlizguje się z powierzchni. Wystarczy też chwila nieuwagi, by balonik tak pieczołowicie okręcony nitką, wymsknie się z dłoni i poturla. Wtedy najlepiej sięgnąć po meliskę...

2. Trzeba też pilnować, by ucisk był równomierny, tak by balonik się nie odkształcił.

3. Najlepiej okręcać balon suchą nitką - mniej się ubrudzimy i nachlapiemy klejem wokół siebie. Okręcony balon moczymy w kleju. Trzeba to zrobić dokładnie, bo inaczej wszystko pójdzie na marne. Z balonów klej powinien kapać. Najlepiej więc powiesić je wtedy nad zlewem albo wanną do całkowitego wyschnięcia.

4. Gdy niciana konstrukcja zesztywnieje - przekłuwamy balon. Trzeba to zrobić w kilkunastu miejscach, tak by odkleił się od nici. Jeśli splot był gęsty, może być potrzebne nawet kilkadziesiąt takich nakłuć.

5. Balonik wyciągamy z pomocą szydełka albo pęsety. Zaczynamy zabawę z dekorowaniem. Zdobienie pozostawiamy fantazji.