Wczoraj dość szybko zawiązał się atak trójki kolarzy - Niemiec Silvio Herklotz, Adrian Kurek i Paweł Harucki zaatakowali na podjeździe pod pierwszą górską premię w Sierockim. Zyskali przewagę nad grupą i „połykali” kolejne kilometry w tym samym składzie.
Kolejność na trzech premiach była identyczna. Wszyscy trzej mieli ponad 6 min straty, tak więc nie zagrażali liderowi. Słoweńskiej grupie ten odjazd był na rękę. Nawet gdy przewaga zwiększyła się do 4.45 min. Uciekinierzy dzielnie radzili sobie z podjazdami pod słynny już z trasy Tour de Pologne Gliczarów, Łapszanką i z Przełęczą Knurowską. Za nimi w samotną pogoń ruszył Ukrainiec Siergiej Łaguti i w połowie etapu dopadł do czoła wyścigu. Charucki zaś nie wytrzymał tempa. 3.30 min to zapas trójki śmiałków na ostatniej górze, skąd było jeszcze 40 km do mety w dół i po płaskim. To dawało gwarancję czołowym zawodnikom, że nie stracą swych pozycji. Pozwolili więc na to, by ucieczka była kontynuowana. Niemiec próbował „skoczyć”, ale skontrował go Kurek i 5 km przed metą pożegnał partnerów. Samotnie wjeżdżał więc na starosądecki rynek.
III etap Nowy Targ – Stary Sącz, 138 km:
1. Adrian Kurek (CCC Sprandi Polkowice) 3:24.03 godz., 2. Siergiej Łaguti (Ukraina, Kolss-BDC) 20 s straty, 3. Silvio Herklotz (Niemcy, Team Stolting) 27, 4. Marko Kump (Słowenia, Adria Mobil)2.17 min, 5. Iwan Sawickij (reprezentacja Rosji), 6. Witalij Buc (Ukraina, Kolss-BDC) – wszyscy ten sam czas.
Klasyfikacja generalna:
1. Kump 10:37.38 godz., 2. Buc 12, 3. Martin Herbek (Dania, Riwal Platform) 17, 4. Sawickij 20, 5. Kamil Zieliński (Domin Sport) 24, 6. Dariusz Batek (Wibatech Fuji Żóry),
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?