Pożar w Wysowej-Zdrój pozbawił rodzinę domu

W pomoc rodzinie natychmiast zaangażowała się gmina Uście Gorlickie i mieszkańcy Wysowej. - Najpierw przygarnął ich sąsiad, potem rodzina, a teraz gmina wynajęła nowy dom, wybudowany w Wysowej przez mieszkańca Łodzi. Rodzina przeprowadziła się tam i ma dobre warunki. Dom będzie wynajmowany jak długo będzie potrzeba. Wiem jednak, że poszkodowani chcą z wiosną rozpocząć odbudowę swojego domu. Wiele firm i osób prywatnych złożyło deklaracje pomocy, we wsi, w gminie prowadzone są akcje zbiórki pieniędzy. Mam nadzieję, że już przed kolejną zimą rodzina znów będzie na swoim - mówi Dymitr Rydzanicz, wójt gminy Uście Gorlickie.

Pożar w Wysowej to już piąty tego typu w tym roku. Za przypuszczalną przyczynę kilku spośród dotychczasowych strażacy uznają rozszczelnienie przewodów kominowych. - Rozszczelnienia powstają zwykle po tym, jak w nieczyszczonych kominach zapala się nagromadzona sadza. Pod wpływem wysokiej temperatury komin pęka i to już prosta droga do tragedii. Apelujemy więc do mieszkańców o kontrolowanie drożności przewodów kominowych i ich systematyczne czyszczenie - mówi Dariusz Surmacz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach.

Strażacy przestrzegają też przed zamykaniem kratek wentylacyjnych, szczególnie w łazienkach, w których są piece gazowe. - W ubiegły czwartek w Gorlicach na ulicy Granicznej doszłoby do tragedii, gdyby nie fakt, że kąpiąca się nastolatka nie była w tym czasie w domu sama. Na szczęście na czas drzwi do łazienki wyważył ojciec dziewczyny i tym samym uratował córkę - opowiada Dariusz Surmacz.

Strażacy polecają - na prawdę warto zainwestować 60, 70 złotych w czujnik czadu, bo urządzenie jest w stanie wykryć zagrażające nam stężenie tlenku węgla.