Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nocna ulewa i wichura Nowego Sącza też nie oszczędziły

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
W mieszkaniu na pierwszym piętrze domu przy Kochanowskiego w Nowym Sączu okna i drzwi balkonowe były szczelnie zamknięte, a mimo to lokatorka z przerażeniem ujrzała wodę szybko podpływającą pod jej fotel. Pobiegła do łazienki sprawdzić dlaczego kurki są odkręcone lub co gorsze czy nie pękła rura. Woda napływała jednak nie od łazienki lecz od zamkniętych drzwi balkonowych. Sama je zamknęła gdy około pierwszej w nocy w czwartek nadciągała wyjątkowo silna burza. Drzwi te okazały się za słabą zaporą dla ulewy. Wicher wciskał wodę pod ich dolną krawędzią.

Burza z gwałtownymi wyładowaniami była wyjątkowa. Ściana wody wylewającej się z chmur była nie tyle niesiona, co pchana przez wichurę. Wicher dąłł tak silnie, że łamał drzewa lub wyrywał je z korzeniami.

Na osiedlu Gołąbkowice wicher zrywał z dachów bloków mieszkalnych ciężkie, obite blachą i zabezpieczone łańcuchami, pokrywy włazów służących ekipom remontowym. Z hukiem spadały na chodniki obok bloków. Drzewo rosnące przed wejściem do wieżowca przy ul. Armii Krajowej nr 1 runęło na zaparkowane samochody. Inne duże drzewa były wyrywane z korzeniami rzucane na zieleńce. Równocześnie ulice oraz chodniki zamieniły się w rwące potoki.

Podobnie było w innych rejonach miasta. Wodno wichrowy kataklizm trwał kilkadziesiąt minut. Jego skutki okazały się straszne. Ogrom zniszczeń odsłonił dopiero świt.

Od ustania ulewy i wichury, przez całą noc i cały dzień sądeccy strażacy pracowali przy usuwaniu zniszczeń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto