Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Rynku będzie sobie można nawet postrzelać z cekaemu

Agnieszka Chmura
Choć do rozpoczęcia długiego weekendu majowego jest jeszcze tydzień, członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej Gorlice 1915 mają pełne ręce roboty. W Sękowej na polach, gdzie 4 maja o godz. 15 rozpocznie się rekonstrukcja wydarzeń sprzed ponad 100 lat, wszystko jest już gotowe. Tam pracowali jeszcze przed świętami. Teraz cała energia skoncentrowana jest wokół obozu wojskowego, który dzień wcześniej stanie na Rynku.

Sprawicie, że region, miasto znów będzie żyło obozowym rytmem? - pytamy Wojciecha Drzymałę z GRH Gorlice 1915.
Taki mamy zamiar. Robimy wszystko, by przenieść gorliczan i turystów, którzy zjadą do nas na majówkę w trudny, bo wojenny przecież świat sprzed ponad 100 lat.

Mam nadzieję, że nie uderzycie w wykładowy ton z nudnej lekcji historii?
Każdy, kto choć raz był na takich pokazach, doskonale wie, że to nie w naszym stylu. Rekonstrukcje mają to do siebie, że są widowiskowe, pełne emocji i bardzo realne. Koncentrując się tylko na Sękowej - będą rekonstruktorzy, jeźdźcy na koniach, mnóstwo wojennej strzelaniny, wybuchów, no i oczekiwane przez wszystkich przeloty wojennych samolotów. Wszystko to na oczach i nad głowami widzów.

A co w Gorlicach na Rynku w przeddzień rekonstrukcji?
Jak to co? Najprawdziwszy obóz wojskowy, a właściwie trzy - rosyjski, austriacki i pruski, a w nim 50 rekonstruktorów. Będziemy gotowi na spotkania ze zwiedzającymi już od godziny 11. Stacjonowanie w centrum miasta zakończymy ok. godz. 17.

Co pokażecie?
Będzie można posiedzieć z nami w pałatkach, czyli takich wojskowych namiotach, albo w budce wartowniczej ze szlabanem. Amatorów strzelania zapraszamy do stanowiska cekaemu. Chętnym umożliwimy strzelanie. Atrakcją będą dioramy i wystawy z eksponatami z epoki. W tym dniu będzie też można nadać kartkę w polowej poczcie wojskowej - pruskiej i austriackiej, a na pamiątkę kupić sobie koszulkę albo kufel.

Będzie coś z wojskowego kotła?
Raczej z rusztu, ale za to na bogato. Wielki świniak nadziewany żołnierską kaszą, przygotowany zostanie specjalnie dla obozowiczów przez firmę Grzegorza Schabińskiego. Zapraszamy!

FLESZ: Urlop rodzicielski ulega zmianie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Na Rynku będzie sobie można nawet postrzelać z cekaemu - Gazeta Krakowska

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto