Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MZK Gorlice: pracownikom zmniejszono etaty

Halina Gajda
Z rozkładu jazdy MZK zniknęła większość kursów sobotnio-niedzielnych oraz wykonywanych w dni świąteczne. Cięcia tłumaczono zbyt niską frekwencją pasażerów. Musimy się liczyć z kolejnymi
Z rozkładu jazdy MZK zniknęła większość kursów sobotnio-niedzielnych oraz wykonywanych w dni świąteczne. Cięcia tłumaczono zbyt niską frekwencją pasażerów. Musimy się liczyć z kolejnymi
Od 1 kwietnia pracownicy Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego będą pracowali na siedem ósmych etatu. Zmniejszenie etatów ma objąć 45 osób. Wiemy, że dwie inne nie przyjęły propozycji. Prezes spółki Tadeusz Piecuch pytany o przyczyny takiej decyzji odpowiada, iż to sposób na utrzymanie wszystkich pracowników bez konieczności zwalniania kadry.

Sytuacja w spółce od dawna jest kiepska. Szukając oszczędności eliminowano kolejne kursy, potem z rozkładów jazdy zniknęła większość sobotnio- -niedzielnych i wykonywanych w dni świąteczne. Od kilku lat ujemnym wynikiem zamyka się rok finansowy. W 2009 roku strata wyniosła ponad 334 tysiące złotych, w 2010 było to prawie 166 tysięcy. Prezes Tadeusz Piecuch proszony choćby o przybliżenie wyniku finansowego za 2011, kwituje krótko: lepszy niż w poprzednim roku.

Więcej konkretów uzyskaliśmy w urzędzie miejskim i wiemy, że miniony rok zamknął się dla spółki stratą w wysokości 155 tysięcy złotych. W 2011 roku MZK otrzymało z budżetu miasta 793 tys. złotych. Była to pełna kwota, o jaką wnioskował prezes przedsiębiorstwa, w tym roku kwota była podobna. Miasto bowiem od lat dofinansowuje działalność spółki. Wynika to przede wszystkim z obowiązku pokrycia strat wynikających z przejazdów ulgowych stosowanych przez tę firmę.

Jesienią minionego roku burmistrz zobowiązał Tadeusza Piecucha do przygotowania realnego planu działania spółki na przyszłość, tak by poprawić jej sytuację finansową. Chodziło o to, by wykazać, że MZK jest w stanie, w perspektywie najbliższych lat pozostać silnym podmiotem na rynku przewozowym. Szans na zmniejszenie strat prezes upatruje w segmencie przewozów publicznych. Na razie spółka obsługuje kilka linii poza miastem, ale wcale nie oznacza to, że tak będzie zawsze. Wszystko leży w gestii gmin - czy zechcą partycypować w kosztach.

- Kalkulacje kosztów wykazują, że na skutek ograniczenia liczby kursów w tym roku trzeba zwolnić cztery osoby. Chodzi tu o kierowców. Prezes tłumaczy decyzję redukcji etatów do wymiaru siedem ósmych właśnie koniecznością odstąpienia od realizacji tych zwolnień. Bierze przy tym pod uwagę bardzo trudne warunki dla zwalnianych na gorlickim rynku pracy. Warto podkreślić, że mimo redukcji wymiaru pracy, płace pracowników zostaną utrzymane na dotychczasowym poziomie, przysługiwać im będą także wszystkie uprawnienia pracownicze - komentuje Jakub Krzyszycha, rzecznik prasowym magistratu. - Według przedstawionego przez prezesa biznesplanu na lata 2012-2015, w tym i następnym roku sytuacja MZK ma się nie pogarszać. Niewątpliwie jednak, co wynika nie tylko z przesłanek ekonomicznych, ale również z przepisów ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, w dalszym ciągu ograniczana będzie liczba linii obsługiwanych przez MZK - dodaje.

Krzysztof Kotowicz, szef Solidarności, ma inne zdanie na ten temat tego co dzieje się w spółce. - Czterech pracowników zdecydowało się dochodzić swoich praw w sądzie. 9 lutego spotkałem się wraz z komisją zakładową Solidarności działającą w MZK z prezesem, burmistrzem i radą nadzorczą. Poza kurtuazją i informacją, że jest źle i będzie jeszcze gorzej nie dowiedzieliśmy niczego. Oczywiście chodziło o kwestie partycypacji gmin w kosztach przewozów. Nas takie wytłumaczenie nie satysfakcjonuje - podsumowuje. - Ani prezes, ani burmistrz nie kontrolują informacji , które podają do publicznej wiadomości. Myślę tutaj o stronie internetowej MZK, na której widnieje informacja, że firma zatrudnia 116 pracowników, w tym 53 kierowców. To informacje sprzed lat, których nie sposób komentować. Skoro lokalny rynek przewozowy się kurczy, to szukajmy innego rozwiązania. Nie można tylko tłumaczyć, że taka jest tendencja i nic nie robić - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto