Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice: uciekł z rozbitego auta, wpadł w szpitalu

Paweł Szeliga
fot. archiwum polskapresse
Gorlicka prokuratura wystąpiła wczoraj do sądu z wnioskiem o aresztowanie na trzy miesiące 22-letniego sprawcy śmiertelnego wypadku we wsi Dominikowice. Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia, pozostawiając w aucie martwego 27-letniego pasażera.

Do wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę. Kierowany przez 22-latka volskswagen golf wypadł z drogi, przeleciał przez rów, ściął kilka drzew i przekoziołkował. Kiedy na miejsce dotarli ratownicy, w samochodzie było tylko ciało pasażera. Policyjne poszukiwania kierowcy przy użyciu psa tropiącego nie przyniosły rezultatów.

Kilkanaście godzin później lekko ranny mężczyzna zgłosił się do szpitala, gdzie został zatrzymany. - Wnioskujemy o areszt, ponieważ istnieje obawa, że 22-latek mógłby się ukrywać - mówi Tadeusz Cebo, kierujący gorlicką prokuraturą. - Świadczy o tym choćby jego ucieczka z miejsca zdarzenia.

Nie bez znaczenia jest też wysoka kara, jaka grozi podejrzanemu. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku może trafić za kratki na osiem lat. Ponieważ jednak zbiegł z miejsca zdarzenia, sankcja może być większa o połowę, co oznacza 12 lat pozbawienia wolności. Tego typu przestępstwa są traktowane surowo, gdyż w przypadku ucieczki kierowcy automatycznie przyjmuje się, że mógł jechać nietrzeźwy. Zatrzymanie wiele godzin później uniemożliwia przeprowadzenie badań na zawartość alkoholu w organiźmie.

Prokuratura przesłuchała już 22-latka. Postawiła mu zarzuty spowodowania śmiertelnego wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia. Ze względu na dobro śledztwa nie zdradza treści wyjaśnień. Sąd ma dobę na rozpatrzenie wniosku o areszt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto