Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice: Glimar ma mniej długów

Halina Gajda
- Wszystko zależy od decyzji banków - podkreśla prezes Piotr Śmigielski
- Wszystko zależy od decyzji banków - podkreśla prezes Piotr Śmigielski Halina Gajda
Izba Celna umorzyła Rafinerii Nafty Glimar 270 mln złotych. To efekt kilkumiesięcznych starań zarządu rafinerii. Prezes Glimaru Piotr Śmigielski nie ukrywa satysfakcji.

- Decyzja, na podstawie której naliczony został podatek akcyzowy, wydana została w 2002 roku. Już wtedy powinna wzbudzić wątpliwości ówczesnego zarządu zakładu, który powinien odwołać się od niekorzystnej decyzji - mówi Piotr Śmigielski.

Niestety, próby wyjaśnienia poczyniono dopiero podczas restrukturyzacji zadłużenia. Sprawa pewnie wyjaśniłaby się na korzyść Glimaru, gdyby nie to, że zarząd ogłosił upadłość w styczniu 2005 roku. - Przepisy, na mocy których staraliśmy się o umorzenie, zmieniły się 30 kwietnia 2004 roku. Dla nas od początku było oczywiste, że zobowiązanie dawno się przedawniło. Dla urzędu przeciwnie - nie było to tak jasne. Weryfikowanie i analizowanie argumentów oraz dokumentów, które je potwierdzały, trwało kilka miesięcy - wyjaśnia. - W końcu urzędnicy przyznali nam rację - cieszy się.

Było o co walczyć, bowiem w chwili gdy Strzyżowski Holding Budowy Dróg Drogbud kupił w grudniu minionego roku za niemal milion złotych akcje gorlickiej rafinerii, zakład był zadłużony na ponad 800 milionów. W zasadzie wszystkie nieruchomości mają obciążone hipoteki, więc ich sprzedaż jest niemożliwa. Nowy właściciel cały czas rozmawia z bankami , do których należy większość wierzytelności w sprawie ewentualnej cesji, czyli przeniesienia zobowiązań z Glimaru na nowego właściciela, pod warunkiem umorzenia znacznej ich części.

- Wszystko zależy od decyzji banków. Nam pozostało niewielkie pole manewru - dodaje Śmigielski. Przedłuża się także zapowiadane wielokrotnie rozpoczęcie produkcji asfaltów. Wszystko przez brak surowca niezbędnego do uruchomienia linii technologicznych. Jak wyjaśnia prezes, rynek paliw stał się bardzo hermetyczny. Ten, kto raz z niego wypadł, z trudem na niego wraca.

- Marka Glimar nadal kojarzona jest z upadłą rafinerią, nowa, nieznana firma traktowana jest z nieufnością. Byliśmy blisko pozyskania surowca. Wpłacona została nawet zaliczka. Niestety, z nieznanych przyczyn potencjalny kontrahent nie zgodził się na sprzedaż. Na szczęście zwrócono nam wpłacone pieniądze - opowiada.
Zarząd Glimaru próbował szukać ewentualnego dostawcy na giełdach, choćby w Amsterdamie.

Ostatecznie jednak odstąpiono od tego pomysłu, bowiem przypomina to przysłowiowe kupowanie kota w worku. Nie wiadomo, na co ostatecznie wydało się pieniądze. Są także inne argumenty. Ten, kto kupuje surowce na światowych giełdach, musi liczyć się z tym, że częstokroć przywóz towaru do kraju wiąże się z przewiezieniem go przez większą czy mniejszą wodę. To zaś generuje kolejne koszty. Trzeba więc szukać go bliżej.

- Mamy wszystko co potrzeba - niezbędne koncesje, skład podatkowy, jesteśmy przygotowani pod względem technologicznym. Brak surowca do produkcji powoduje, że ciągle odsuwa się termin zatrudnienia kolejnej grupy pracowników. Na razie trudno określić, kiedy to nastąpi. Wprawdzie prowadzimy sprzedaż olejów opałowych, mamy przychód, ale potrzeby są znacznie większe - wyjaśnia dalej. Dzisiaj w rafinerii i spółce Hydronaft, która powstała niejako na gruzach Glimaru, pracuje ponad pięćdziesiąt osób. Zarząd zapowiada, że w momencie uruchomienia produkcji zatrudnienie wzrośnie do około stu osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gorlice: Glimar ma mniej długów - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto