Piknik Rycerski w Bobowej [ZDJĘCIA]

Ziemia Bobowska może być dumna ze swoich rycerzy. To tutaj prężnie działają dwa bractwa Konfraternia Miecza i Topora z Markiem Warzyckim na czele oraz powstałe nie tak dawno z inicjatywny Kazimierza Kowalskiego Bractwo Rycerskie 46 Chorągwi Zygmunta Gryfity z Bobowej.

Rycerze zaprezentowali się podczas przemarszu ulicami Bobowej, zaciągnęli wartę pod obeliskiem upamiętniającym 600 rocznicę bitwy pod Grunwaldem „ W hołdzie Gryfitom”. Przeprowadzono również apel poległych, a Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej uroczyście pasował na pełnoprawnych rycerzy 22 członków bractwa.

Godności tej dostąpili: jako pierwsi Kazimierz Kowalski i Marek Warzycki, a następnie: Robert Kowalski, Artur Fałda, Tomasz Wysowski, Sławomir Lubas, Bogdan Belcer, Marek Podobiński, Józef Gucwa, Józef Zięba, Bogdan Krok, Rafał Nalepka, Władysław Gniadek, Jacek Szczerba, Tomasz Tarasek, Ryszard Job, Radosław Job, Zbigniew Wiejaczka, Dariusz Wiejaczka, Wojciech Warzycki, Józef Warzycki, Urbanek Tomasz.

Jak powiedział Wacław Ligęza burmistrz Bobowej, na razie nie planuje przyodziać się w rycerski strój, ale udzieli wszelkiej pomocy w rozwoju bractwa.

- Rycerze już teraz są kolejną wizytówką Ziemi Bobowskiej. Pomyślimy o jakiejś siedzibie dla nich, a impreza tego typu wejdzie na stałe do naszych planów. W przyszłości planujemy aby zrobić coś większego przy dworze w Jeżowie z udziałem innych grup rycerskich - mówił Wacław Ligęza

Przy rycerzach oczywiście nie może zabraknąć pięknych dam. Bo cóż to za rycerz który nie ma białogłowy u boku. - Mamy piękne „gryfitki”, które pojawiły się roku temu. W tym roku jest ich więcej i pomimo że nie są w naszym bractwie, chętnie z nami współpracują. W większości to nauczycielki naszych szkół - wyjaśnia Kazimierz Kowalski.

W bractwie jest też już trzech paziów, którzy muszą pokonać długą drogę aby zostać rycerzem, jak na razie pomagają rycerzom, a podczas uroczystości byli w poczcie sztandarowym . Po części historycznej nie zabrakło występów zespołów artystycznych oraz innych atrakcji towarzyszących rycerskiej imprezie.

Pomysł powołania do życia bractwa powstał rok temu. - W ramach obchodów 600-lecia Bitwy pod Grunwaldem zorganizowano wystawę broni białej, konkurs na znajomość treści lektury "Krzyżacy" oraz sesję historyczną. W ten sposób młodzież uczestniczyła w bobowskich obchodach tej rocznicy. Wówczas powstał pomysł utworzenia w Bobowej bractwa rycerskiego. Osoba Zygmunta Gryfity Bobowskiego i jego udział w sławetnej bitwie, wzbudziły zainteresowanie tą tematyką kilku zaprzyjaźnionych osób. Zaczęliśmy się wspólnie spotykać. Okazało się, że w Bobowej jest kilkanaście osób zainteresowanych tym tematem. Historią średniowiecza i rycerstwa interesuję się od wielu lat. Mam wiele materiałów na ten temat. Sięgnęliśmy więc do wielu źródeł. Odtworzyliśmy drzewo genealogiczne bobowskiego rodu Gryfitów, dzięki odpowiedniej lekturze wzbogacono dotychczasową wiedzę na temat średniowiecznego rycerstwa jak i osoby Zygmunta Gryfity Bobowskiego. Wspólnie z burmistrzem Wacławem Ligęzą i Bogdanem Krokiem dyrektorem Centrum Kultury i Promocji Gminy Bobowa i zarazem członkiem naszego bractwa myślimy organizować co roku tego typu imprezy. Pomogli nam przy pierwszym pikniku, za co serdecznie dziękujemy. Myślimy też o wyjazdach na turnieje rycerskie, aby zobaczyć jak to wygląda w innych miejscowościach. Cały czas będziemy się doposażyć i rozwijać - wyjaśnia Kazimierz Kowalski.

Ostre, kontrowersyjne, zabawne. Czytaj blogi Przemka Franczaka i Pawła Zarzecznego
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć, ale boicie się zapytać. Rozmowy w cztery oczy
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis!

Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!