Diamentowe i Złote Gody w Gorlicach [FOTO]

W imieniu Prezydenta RP medale i listy gratulacyjne oraz kwiaty wręczali burmistrz Gorlic Witold Kochan i wójt gminy Gorlice Ryszard Guzik. Serdeczne życzenia jubilatom złożyli także Bogdan Musiał przewodniczący rady miasta Gorlice i Aleksander Kalisz, przewodniczący rady gminy Gorlice.

Spotkanie swoimi występami uświetnili młodzi artyści z Gorlickiego Centrum Kultury. W słowach skierowanych do jubilatów burmistrz Gorlic Witold Kochan powiedział m.in: - Składam Wam serdeczne podziękowania i gratulacje. Zastanawiałem się jaką sentencję czy myśl powiedzieć dzisiaj i myślę, że ta " Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie tylko patrzeć we wspólnym kierunku" jest najbardziej odpowiednia. Stanowicie wzorzec dla dzisiejszej młodzieży. Wychowaliście w trudnych czasach wielu naszych mieszkańców i do dziś jesteście aktywni w życiu miasta i gminy - mówił burmistrz Gorlic.

Jubileusz obchodziły następujace pary:
60 lat - Brylantowe Gody
Wanda i Józef Chudyba – Kobylanka oraz Kunegunda i Zdzisław Przybycień - Gorlice

50 lat - Złote Gody
Krystyna i Bolesław Bania – Gorlice, Zofia i Edward Barszczewscy – Gorlice, Krystyna i Henryk Basista – Gorlice, Aleksandra i Stanisław Bugno – Gorlice, Helena i Stanisław Bystrowicz – Szymbark, Irena i Stanisław Dybaś – Gorlice, Barbara i Bronisław Galiszewscy – Gorlice, Zofia i Tadeusz Glista – Dominikowie, Elżbieta i Adam Gryboś – Zagórzany, Anna i Krzysztof Jamińscy – Gorlice, Zdzisława i Stanisław Jamro – Gorlice, Janina i Stanisław Kamieniarz – Gorlice, Michalina i Ryszard Karpińscy – Dominikowie, Maria i Andrzej Kmiecik – Gorlice, Maria i Tadeusz Kosturscy – Gorlice, Anna i Mieczysław Kozik – Gorlice, Janina i Benedykt Kurzawa – Gorlice, Zofia i Ferdynand Kuska – Gorlice, Stanisława i Tadeusz Lewińscy – Zagórzany, Ludmiła i Roman Ludwin – Gorlice, Zofia i Władysław Matała – Zagórzany, Maria i Mieczysław Miareccy – Gorlice, Zofia i Franciszek Mituś – Gorlice, Helena i Andrzej Moleccy – Gorlice, Elżbieta i Władysław Niziołek – Kwiatonowice, Elżbieta i Stanisław Olpińscy – Gorlice, Halina i Piotr Pacana – Ropica Polska, Krystyna i Franciszek Piecuch – Gorlice, Zofia i Ludwik Podolscy – Zagórzany, Zofia i Adolf Poręba – Gorlice, Elżbieta i Henryk Przybycień – Dominikowie, Zuzanna i Aleksander Przybyłowicz – Gorlice, Janina i Franciszek Rachel – Gorlice, Maria i Julian Roman – Stróżówka , Elżbieta i Edward Sakowscy – Szymbark, Kazimiera i Mieczysław Sekuła – Ropica Polska , Józefa i Marian Strugała – Gorlice, Halina i Adam Strzępek – Gorlice, Barbara i Stanisław Szymczyk – Bystra, Emilia i Bolesław Świndryk – Gorlice, Amalia i Władysław Tokarczyk – Gorlice, Zofia i Antoni Tokarscy – Ropica Polska , Elżbieta i Aleksander Waląg – Ropica Polska , Krystyna i Eugeniusz Wędrychowicz – Gorlice, Teresa i Czesław Wilczkiewicz – Gorlice, Krystyna i Jan Załęscy – Gorlice, Józefa i Klemens Załęscy – Stróżówka, Anna i Kazimierz Żegleń – Gorlice.

Powiedzieli nam po uroczystościach:
dr n. med. Franciszek Rachel - "Dla mnie to podwójny jubileusz. W 1962 roku rozpocząłem pracę w Gorlicach i te 50 lat zleciało bardzo szybko. Rodzina to najważniejsza komórka w życiu społecznym i w całym naszym życiu było ona najważniejsza. W dzisiejszym świecie wszystko wygląda inaczej i taki świat nie będzie istniał w sposób właściwy. Było różnie, były i dolegliwości i problemy, ale dzięki miłości i dzieciom pokoonywaliśmy różne trudności. To nas cały czas trzyma przy życiu. Polecam dużo ruchu, miłości do świata i myślę że dzięki Bożej pomocy uda się jeszcze przeżyć długi czas"

Kazimierz Żegleń - "Jak w każdej rodzinie było gorsze dni i lepsze, ale wspólnie pokonywaliśmy trudności i szliśmy do przodu. Był okres że prowadzenie domu i wychowanie dzieci skupiało się na żonie. Miałem taką pracę, że często byłem poza domem. Czego życzyć dzisiejszym małżeństwom - na pewno dużo tolerancji, swobody i wzajlemnego zrozumienia"
Państwo Kunegunda i Zdzisław Przybycieniowie - " Kompromis i dużo uśmiechu, wzajemne zaufanie to podstawa długoletniego pożycia i nam się to udaje. Wychowaliśmy trzech synów, mamy szęścioro wnucząt i dwójkę prawnuków, a ślub bralismy 11 kwietnia 1953 r w Szymbarku, Udzielał nam go ks. Bajor i ks. Sułkowski. Było na nim około 80 osób. Jak ten czas przeleciał szybko. Mieszkamy cały czas w Gorlicach"

Julian Roman - " Obchodzimy Złote Gody. Ślub mieliśmy 13.10.1962 roku w Gorlicach, pamiętamy doskonale. W ubiegłym roku minęło 50 lat. Wychowaliśmy dwie córki i jednego syna, mamy szóstkę wnucząt. Łatwo nie było jak to w życiu. Miłość i zgoda oraz wzajemne zrozumienie potrafiło nam wiele zrobić w życiu i przetrwać nawet te ciężkie czasy. Mieszkamy z żoną w Stróżówce. Ja cały czas prowadzę aktywny tryb życia, od 25 lat jestem radnym gminy Gorlice, od 48 lat działam w SIMP i w różnych komisjach. Żona to rozumie"