Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Elektrownia w Bordziłówce: Podlaskie gminy czerpią zysk ze słońca (ZDJĘCIA)

Agnieszka Ciekot
W Bordziłówce powstała pierwsza farma fotowoltaiczna na Lubelszczyźnie.
W Bordziłówce powstała pierwsza farma fotowoltaiczna na Lubelszczyźnie. Energia Doliny Zielawy
W Bordziłówce powstała pierwsza farma fotowoltaiczna na Lubelszczyźnie. Na budowę elektrowni słonecznej zdecydowało się pięć podlaskich gmin.

Farma już produkuje prąd z promieni słonecznych. – Teraz kiedy jest jesień to produkcja jest mniejsza. Ale są takie dni, że produkujemy 6 tys. kWh prądu dziennie – przyznaje Kazimierz Weremkowicz, wójt gminy Rossosz, która wspólnie z gminami Jabłoń, Podedwórze, Sosnowica i Wisznice zawiązała spółkę Energia Doliny Zielawy. I to ona zarządza elektrownią słoneczną.

Farma powstała w Bordziłówce (gm. Rossosz). Wybór miejsca nie był przypadkowy. – Lokalizacja musiała spełniać kilka kryteriów. Przede wszystkim mieć odpowiednią wielkość, położenie w miejscu niezacienionym i przez które przebiega linia średniego napięcia mogąca odebrać prąd z elektrowni – tłumaczą pomysłodawcy przedsięwzięcia. - Cały obszar, na którym zainstalowane są panele fotowoltaiczne wynosi 3,5 ha. Natomiast łączna powierzchnia paneli fotowoltaicznych wynosi 9136 m2 – wyjaśnia Mateusz Majewski, prezes spółki Energia Doliny Zielawy.
Elektrownię tworzy ją 5560 paneli fotowoltaicznych o mocy 250W każdy. – Wielkość i moc elektrowni (red. 1,4MW) została tak skalkulowana, aby wyprodukowany prąd wystarczał na potrzeby publiczne naszych gmin, czyli oświetlenia ulic, szkół, urzędów i bibliotek - mówi Weremkowicz.

Budowa farmy w Borodziłówce pochłonęła 7,8 mln zł. Gminom udało się pozyskać unijne dofinansowanie - 3,1 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. Trochę pieniędzy wyłożyły też same samorządy. A reszta to kredyt, który zaciągnęła Energia Doliny Zielawy.

Gminy liczą, że na prądzie wytwarzanym ze słońca uda się zarobić spore pieniądze. – Patrząc na warunki nasłonecznienia na Lubelszczyźnie, a także na projekt nowej ustawy o odnawialnych źródłach energii to wszystkie znaki na niebie wskazują, że jednak ta spółka będzie dochodowa. Planowane dochody mogą wynieść w ciągu dwóch lat 900 tys. zł – mówią samorządowcy. Gminy liczą też, że elektrownia słoneczna przyciągnie nowych inwestorów na Podlasie.

Jak podkreśla wójt gminy Rossosz, niewykluczone, że w przyszłości elektrownia słoneczna w Bordziłówce zostanie rozbudowana. – Wszystko zależy od tego jakie pojawią się możliwości dofinansowania zewnętrznego – podkreśla Kazimierz Weremkowicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialapodlaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto