Bystra: Górski potok niósł go przez trzy kilometry
Tomasz Mateusiak
W suskim szpitalu przebywa 24-letni mieszkaniec woj. świętokrzyskiego, który w sobotę przed południem wpadł do wzburzonych wód potoku Bystrzanka w Bystrej Podhalańskiej. Chciał przejść go przez bród.
- Prąd rzeki niósł mężczyznę aż przez trzy km - mówi Łukasz Białończyk z suskiej straży pożarnej. - Ostatecznie po 20 minutach przebywania w wodzie naszym strażakom udało się go wyłowić. Nieoddychający mężczyzna natychmiast trafił do karetki, gdzie przywrócono mu akcję życiową.
Jak informują lekarze ze szpitala w Suchej Beskidzkiej, pacjent żyje, ale jego stan dalej jest bardzo ciężki.
Wideo
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!