A klasa - zakończenie rozgrywek rundy jesiennej

Liderem tabeli, a zarazem mistrzem rundy jesiennej zostali podopieczni Marcina Barczyka, którzy w ostatnim decydującym meczu na szczycie pokonali KS Ropę 2:1. Niewątpliwie bohaterem tego spotkania został Tomasz Rakoczy, bramkarz Ognia, który obronił rzut karny w ostaniej minucie spotkania. Piłkarze Ognia w trzynastu spotkaniach zdobyli 33 punkty strzelając 55 goli i tracąc tylko 15. Zwyciężali 11 razy i tylko dwa razy przegrali. Najlepszym strzelcem lidera tabeli został Roman Korba, grający prezes klubu i zarazem kapitan zespołu.
– Ciężko było zdobyć te 11 bramek i jest to jak na razie mój największy sukces w rundzie rozgrywkowej. W większości meczy grałem w ataku i to pewno również przyczyniło się do tak wyskokiej skuteczności. Cieszy uzyskany wyniki, bo jest to zasługa całego zespołu. Trochę smucą dwie porażki. Pierwsza z Bobową 1:3, ale była ona pewna, bo wielu chłopaków z podstawowego składu nie zagrało w meczu i druga z Wojnarową 0:1, która nie musiała być – informuje Roman Korba, kapitan zespołu Ognia Sękowa.
I podkreśla, że ostatni mecz nie był taki trudny jak inne mecze rundy jesiennej.
– Niektórzy przeciwnicy jak Biała Brunary czy Torcida Smerekowiec byli bardzo wymagający i waleczni. Chcieli wygrać za wszelką cenę i takie mecze były bardzo trudne. Na szczególną pochwałę zasługuje pomocnik Daniel Pijanowski, który nie tylko dobrze gra, ale i strzela bramki. Ponadto Marek Krygowski, który wrócił do nas po trzyletniej przerwie , Marcin Barczyk nasz grający trener oraz nasz bramkarz Tomek Rakoczy. Ma już 44 lata, a broni bardzo skutecznie. Oczywiście wszystkim zawodnikom dziękuję za postawę i waleczność – dodaje kapitan mistrza jesieni.
Na drugiej pozycji w tabeli znalazła się drużyna Orła Wojnarowa, która zdobyła 32 punkty. Piłkarze Orła w rundzie jesiennej zdobyli 51 goli, a stracili tylko dziewięć bramek. W ostatnim decydującym o układzie tabeli meczu pokonali wprawdzie LKS Kobylanka II 2:0, ale to zwycięstwo nie pozwoliło im zająć fotel lidera. Orzeł Wojnarowa w rudzie jesiennej zwyciężał dziesięć razy, remisował dwa razy i tylko raz przegrał. Na pudło załapała się też bardzo dobrze grająca drużyna KS Ropa, która zdobyła 29 punktów, zwyciężając dziewieć razy oraz remisując i przegrywając po dwa razy. Zdobyli także 35 goli,a stracili 19.
– Jestem bardzo zadowolony z wyniku uzyskanego przez drużynę. Nie przywiązujemy wielkiej wagi do miejsca, po prostu gramy, a wynik przychodzi sam. Oceniając nasze występy trzeba wspomnieć o trzech meczach, które zaważyły o naszym trzecim miejscu bo mogło być przecież lepiej. Chodzi mi o przegrany mecz 3:4 z Orłem Wojnarowa, wiceliderem tabeli oraz remis 2:2 z Królovią Królową Górną, a także ostatnia porażka z Ogniem Sękowa, gdy nie wykorzystaliśm rzutu karnego – ocenia Andrzej Smołkowicz, prezes klubu. Piłkarze z Ropy przerwę w rozgrywkach wykorzystają na udział w rozgrywkach halowych.
– Mamy u siebie halową ligę piłki nożnej, będziemy też uczestniczyć w innych turniejach,a za rundę jesienną dziękuję wszystkim zawodnikom i trenenerowi oraz władzom gminy Ropa i radnym, za pomoc i wsparcie dla naszego klubu – dodaje prezes Smołkowicz.
W czołówce tabeli znalazły się jeszcze zespoły KS Bobowa na czwartej pozycji z 28 punktami i Wichra Mogilno z 27 punktami. Ta ścisła czołówka będzie się liczyć w rundzie jesiennej i pewno któryś z tych zespołów uzyska awans do ligi okręgowej. Na uwagę zasługuje rónnież najwyższy wynik jaki padł w Bobowej, gdzie KS Bobowa pokonała Królovię Królową Górną 15:0.
A klasa:

1.Ogień Sękowa – 33 pkt, 2. Orzeł Wojnarowa – 32 pkt, 3. KS Ropa – 29 pkt, 4. KS Bobowa – 28 pkt, 5. Wicher Mogilno – 27 pkt, 6. LKS Zagórzany – 20 pkt, 7. Biała Brunary – pkt, 18, 8. Uście Gorlickie – 15 pkt, 9. LKSNafta Kryg – 14pkt, 10. Królowa Królovia Królowa Górna – 14pkt, 11. Victoria Śnietnica – 11pkt, 12. LKS II Kobylanka – 10 pkt, 13.Torcida Smerekowiec–7pkt, LKS Łużna – 6 pkt.